Ta witryna u¿ywa plików cookie. Wiêcej informacji o u¿ywanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, mo¿na znale¼æ
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj wiêcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Poka¿ wszystkie komentarzechodzi mi o co innego,bo przewiozlem kumpla a o ile wiem to zes mial do mnie pretensje zebym nie pajacowal ze szybko jade mimo ze ze swoim kumplem a nie z dzieckiem,wiec jak nie mozesz utrzymac swojego motocykla to na drogi raz nie praw moralow komu innemu ok?
OdpowiedzFajerstarter. Chyba co¶ ¿le zapamiêta³e¶. Powiedzia³em do ciebie: "Kolego, nie je¼dzij tak szybko". I tyle. Nie mówi³em nic o pajacowaniu. A to ¿e wioz³e¶ kumpla nie mia³o nic do rzeczy, bo choæby¶ nawet sam jecha³, to nadal jecha³e¶ w¶ród innych motocykli, na ciasnym placu, przy mo¿liwo¶ci wej¶cia na kolizyjny dziecka i nie tylko. Je¶li tego nie rozumiesz to tym bardziej potrzebna by³a ta uwaga. Podkre¶lam UWAGA, a nie pretensja. Poza tym dla twojej informacji to w³a¶nie ja by³em jedn± z osób odpowiedzialnych za to, by na placu by³o wszystko OK, to i mia³em wszelkie prawo do koordynowania ruchu motocykli pozostaj±cych na trasie. Poszukaj kogo¶, kto mia³by uzasadnione zastrze¿enia do organizacji tej dzia³ki. Prawienie mora³ów? O czym ty mówisz? I jeszcze raz zadaj sobie trud i obejrzyj jak dosz³o do przechylenia mojego moto. Poza tym zdaje siê, ¿e brali¶my wspólny udzia³ w fajnej imprezie i nikt z nas nie by³ tam za karê, to czemu siê unosisz? Lepiej siê u¶miechnij i przyjmij ¿yczliwe uwagi. Sowa.
Odpowiedz